Zbieram kody kreskowe na facebooku, wspólnie z Walterem. Shirly nadal się zastanawia po co mi one. Na razie trzymam to w sekrecie ale z czasem na pewno nie tylko ona się dowie. W nagrodę za pomoc w zbieraniu zrobiłam niespodziankę - puzzle z drewnianych patyczków.
Potrzebowałam:
*patyczków
*farb
*taśmy (do chwilowego sklejenia patyczków podczas ich malowania)
Namalowałam arbuza i marchewkę. Takie puzzle mogą się świetnie nadawać na początek zajęć, do wprowadzenia do tematu, jako nagroda a może nawet jako prezent, chociażby urodzinowy.
Mam nadzieję, że osobie obdarowanej podobała się taka niespodzianka.