Skarby

Co za szczęście! Czekałam i czekałam i się doczekałam. Odwiedzam second-handy tylko po to, żeby wypatrzeć jakieś angielskie cudeńka, a w szczególności coś z serii Mr. Men i Little Miss, o ktorej było już conieco na blogu tutaj. Zakupiłam ok 20 małych książeczek i jestem przeszczęśliwa, bo ciężko o tę serię w Polsce a w second-handach angielskie rzeczy pojawiają się stosunkowo często. Jedną książeczkę już przeczytaliśmy dziś na zajęciach a była to Mr. Topsy-Turvy, który robi wszystko nie tak. Nosi kapelusz do góry nogami, wkłada skarpety na dłonie, czyta książki od tyłu i mówi odwrotnie, np. 'Morning good' lub 'I am sorry very'.
Ta seria jest po prostu super i sprawdza się nieźle na zajęciach. Mr. Quiet będzie dobrym pomysłem, gdy w klasie jest zbyt głośno a Mr. Busy dałby sobie nieźle radę z czasem Present Simple a mój ulubiony Mr. Bump wpasował by się w lekcje o meblach lub o szpitalu.

Uwielbiam ich historie wplatać w swoje zajęcia :)